Na opakowaniu serka mascarpone znalazłam ciekawy przepis na kurczaka. Oczywiście zmodyfikowałam go, uwielbiam improwizować w kuchni:) Przepis miałam dodać wczoraj, ale laptop postanowił, że nie będzie współpracował – przepalił się zasilacz i przy okazji…wysadził korki na całej klatce. W domu ciemno, dziecko śpi (na szczęście), a ja nie mam latarki, o świeczkach nie mówiąc. Ale dałam radę! I oto jestem z kolejnym pysznym przepisem.
Potrzebujemy:
- podwójną pierś z kurczaka
- 250 g serka mascarpone
- 400 g pieczarek
- cebulę
- 3 ząbki czosnku
- makaron (z ryżem też jest pyszne)
- trzy łyżki śmietany kremówki
- sól, pieprz czarny, pieprz biały
Cebulę, pieczarki i kurczaka kroimy w kostkę i przysmażamy na patelni – najpierw samą cebulę, następnie dodajemy do niej pieczarki, dusimy kilka minut i na koniec dodajemy kurczaka. Czosnek rozgniatamy i dodajemy, całość przyprawiamy solą i pieprzem. Chwilę dusimy i dokładamy serek oraz śmietanę i gotujemy co chwilę mieszając . Ewentualnie jeszcze doprawiamy do smaku. Podajemy z makaronem lub ryżem, smacznego!:)
P.S. Otrzymałam nagrodę za udział w konkursie z bloga Studenciwkuchni.blogspot.com za co bardzo dziękuję! Młynki są wspaniałe:)
4 komentarze
O tak! Już nie raz przekonałam się, że mascarpone świetnie sprawdza się w sosach! Dla mnie też dokładka!
Wygląda imponująco! Ja też poproszę o dokładkę!
Świetna propozycja! Ja też porcyjkę poproszę, tylko posypaną czyś zielonym hmm natką albo miętą o tak, tak miętą!
Masz rację, zdecydowanie brakuje tu czegoś zielonego:)