Mężuś tak się rozpędził z gotowaniem, że zrobił pyszną pizzę na kolację. Przepis na idealne ciasto do pizzy już Wam kiedyś pokazywałam TUTAJ. Pierwotne jego źródło to blog Dzikowca. Pizza jest pyszna, u nas w wersji hawajskiej!
Wiem, na tym zdjęciu niewiele widać, było robione późno i wszystkie pozostałe się rozmyły, a głodny M. przebierał z nogi na nogę wielce głodny:)
Ciasto na pizzę zrobione jak w przepisie w linku, jedyna zmiana to zamiast mąki pszennej – pełnoziarnista, a zamiast cukru białego użyliśmy brązowego. Pieczemy tyle samo, nic się nie zmienia.
- 0,5 kg mąki pełnoziarniste
- 1 jajko
- 0,5 szklanki ciepłej wody (nie gorącej!)
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- 1 łyżka cukru brązowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 50 g świeżych drożdży
- 1/4 szklanki ciepłego mleka
Drożdże rozpuszczamy w oliwie, dzięki czemu nie powstaną grudki. Ciasto
wyrabiamy ze wszystkich podanych składników, najlepiej zacząć w misce, a
gdy zrobi się twardsze – wyjąć i wyrabiać na blacie lub stolnicy.
Wyrabiamy aż będzie twarde i przestanie się lepić.
Rozwałkowujemy i dokładnie wykładamy na blachę.
Smarujemy ketchupem i wykładamy dodatki. U mnie to:
przysmażone pieczarki z cebulą,
kukurydza
ananas
ser żółty
szynka
i listki bazylii
Pieczemy w 190 stopniach przez 30 minut.
Smacznego!
21 komentarzy
Super wyszła, Twój Mąż to zdolny jest 🙂
Dziękuję:D Powiem mu, to się ucieszy;)
No powiem Ci, że na prawdę jestem pod wrażeniem:) mój Bartek zrobił mi pizzę raz w życiu jakieś 6 lat temu (wówczas jego popisowe danie), a teraz już zapomniał, że kiedyś wchodził w ogóle do kuchni 😉
Hehe musisz mu przypomnieć:D
Ale Cię ten mężczyzna rozpieszcza! Nic tylko podrzucić Twojego bloga memu lubemu, moze go to zainspiruje 😀
Pokaż pokaż:D Bo jak tak luby ugotuje to jeszcze lepiej smakuje:))
Uwielbiam ananasa i ogólnie te wszystkie owoce w pizzy 😉
Ja też!:)
Taka lajtowa pizza bardzo mi się podoba. 🙂 Nigdy nie jadłam hawajskiej.
No coś Ty! U mnie w domu zawsze hawajska na pierwszym miejscu:)
facet Ci zrobił pizze? 😉 super;)
mężczyźni, którzy nie uciekaja na widok garnków i patelni są rewelacyjni;). Mój Połówek na szczęście też lubi sobie pogotować 😉
Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Heh mojemu się tak z okazji moich urodzin zrobiło:))
Ech, niektóre to mają nie tylko urodę, ale też szczęście! 😉
Dziękuję:*
Zdolniacha ;)) Pizza jest mega słoneczna! W końcu hawajska! 😉
Słoneczna bo ser na wierzchu:) Ale była pyszna!:)
kocham hawajską
Ja też!:)
Zdolniacha:) Uwielbiam hawajską:)
Też uwielbiam hawajską, zwłaszcza z sosem czosnkowym, bo połączenie ananasa z czosnkiem wręcz kocham 🙂
ja robię pizzę naprawdę lihgt. Zamiast spodu z maki gotuję kalafior, później gniotę go widelcem z odrobiną zielonej pietruszki i przyprawami, dodaje jajo i tylko łyżkę mąki, podpiekam przez 10m minut przed nałożeniem ulubionych składników. Samo zdrowie i mniej niż 40 kcal na spory kawałek:))