Uwielbiam grzyby, więc wszystko co ma je w swoim składzie jest super:) Polędwiczki miały być sposobem mojej Siostry, ale kompletnie nie miałam składników, więc postanowiłam zrobić w wersji grzybowej. Wyszły pyszne, idealnie pasowały do mini placków ziemniaczanych i na pewno jeszcze nie raz je zrobię. Nawet jak teraz o nich pomyślę to burczy mi w brzuchu:)
Potrzebujemy:
- 400 gram polędwicy wieprzowej
- 10 suszonych grzybów
- 2 listki świeżego rozmarynu
- sól, pieprz
- mąka pszenna
- 1 cebula
Polędwicę kroimy w plastry i spłaszczamy ręką. Solimy, pieprzymy, obtaczamy w mące. Cebulę kroimy w kosteczkę i przysmażamy na patelni. Gdy ma złoty kolor, zdejmujemy ją i na tej samej patelni smażymy polędwiczki. Po kilku minutach, gdy są obsmażone z obydwóch stron, dodajemy cebulkę i zalewamy wodą. Grzyby kroimy na małe kawałki (ja robię to nożyczkami) i dodajemy do sosu. Gotujemy około 30 minut, doprawiamy solą, pieprzem i rozmarynem. Jeżeli sos nie jest zbyt gęsty, możemy go zagęścić wodą z mąką. Smacznego:)
9 komentarzy
Z grzybowym sosem wszystko smakuje pysznie 🙂
Pyszne danie 🙂 Lubię polędwiczki, a i popieram powyższy komentarz!
Jak smacznie 🙂
pysznosci!
Mam frika na wszystko z suszonymi grzybami, więc i Twoją polędwiczkę wciągnęłabym w try-mi-ga 😉
Wspaniałe polędwiczki 🙂
ulala wpraszam się na obiadek moja droga 😉
Na pewno pycha, a jeszcze z grzybkami…SUPER!
Rewelacyjne polecam 🙂